Odstawienie starszaka od piersi – część III

To już ostatni post z serii o odstawieniu starszaka.
Na koniec chciałam napisać kilka słów o tym, co się zmienia, kiedy kończy się nasza mleczna przygoda.

ZASYPIANIE/SEN
U nas to była ważna kwestia, bo syn spał źle, w nocy budził się bardzo często. Kiedyś na swoje nieszczęście policzyłam ile razy i wyszło mi 18 pobudek 😛 Oczywiście nie wszystkie noce były z aż tak licznymi pobudkami, ale zazwyczaj było ich co najmniej kilka. Po 3 rż liczba pobudek spadła, ale praktycznie zawsze była pobudka jak kładłam się spać i sesja karmieniowa nad ranem, którą pewnie większość mam zna. Magiczna godzina 4, od której dziecko nie odstępuje piersi 😉 
U nas po odstawieniu karmień noce zmieniły się zdecydowanie na plus. Z pewnością nałożyło się na to kilka czynników, terapia SI, stosowanie kołderki obciążeniowej, aspekt rozwojowy. Teraz synek śpi całą noc praktycznie bez pobudek. Nad ranem pierś zastąpiło tulenie, przybliża się do mnie i śpi dalej ale blisko mnie 😉
Oczywiście zmieniło się też samo usypianie. Nadal najczęściej chce, żebym to ja go usypiała, rzadziej tata. Leżymy wtedy obok siebie i śpiewam mu Jego ulubione piosenki (obecnie Rozkwitały pąki białych róż i Katiusza :P) i zasypia…

CHOROBY
Pierwsza choroba syna po odstawieniu piersi była dla mnie dużym szokiem. Wcześniej miałam pod ręką cudowne mleko, które leczyło, wzmacniało organizm, nawadniało i dodatkowo zapewniało ukojenie. Teraz bardziej martwiłam się, czy syn za mało nie je albo nie pije, czy się nie odwodni. Picie mleka zawsze zmniejszało mu też gorączkę. Tym razem sprawdził się kontakt skóry do skóry, nawet na zasadzie, że synek kładł główkę na moim nagim ramieniu czy klatce piersiowej.

MOJE CIAŁO
PIERSI. Czy moje piersi się zmieniły? Ja wizualnie nie widzę specjalnej zmiany. Natomiast niesamowitym plusem dla mnie, wynikającym z długiego karmienia piersią, jest to, że zniknęły liczne torbiele, które miałam w piersi przez lata :-O A teraz nie ma po nich śladu 🙂
MIESIĄCZKA. Okres wrócił mi około 8 miesięcy po porodzie i ku mojej radości był zupełnie bezbolesny. Wcześniej, w pierwszych dniach menstruacji, cierpiałam prawdziwe katusze. Niestety po zakończeniu karmienia wróciły bolesne miesiączki. Nie tak bardzo jak przed ciążą, ale jednak… Jestem ciekawa jak było u Was?

BLISKOŚĆ
Karmienie piersią w dużej mierze zaspokajało potrzebę bliskości mojego synka. Od zakończenia karmienia częściej szuka innych sposobów na okazywanie bliskości, więcej się przytula, daje buziaki, chce być blisko, chce też spędzać więcej czasu ze mną. Np. rano woli, żebym to ja się pierwsza z nim bawiła. Choć u nas mógł dodatkowo wpłynąć na to stres związany z moją chorobą i nieobecnością, kiedy byłam w szpitalu.

EMOCJE MAKSA
W sytuacjach emocjonalnych kryzysów ucieczka do piersi jest nadal pierwszym odruchem. Oczywiście nie chce już mleka, bo rozumie, że go tam nie ma, ale chce się przytulić albo chociaż dotknąć piersi. To pokazuje mi jak duże poczucie bezpieczeństwa dawało mu karmienie piersią.

MOJE EMOCJE
Czas odstawienia nie była dla mnie łatwy, o czym pisałam tu: Jednak teraz pogodziłam się już z sytuacją i staram się widzieć korzyści płynące z odstawienia, jak chociażby to, że więcej śpię i mam więcej czasu na regenerację po operacji. Nie jest mi już smutno z powodu zakończenia karmienia, myślę o tym raczej z melancholią i uśmiechem na twarzy 🙂 To był wymagający, ale piękny i wyjątkowy czas.

WSPOMNIENIA
Synek nadal pamięta, że pił mleko z piersi, ale raczej nie mówi o tym, nie prosi o nie. Rozumie, że ten etap już się zakończył. Choć parę razy zdarzyło mu się podejść i powiedzieć, że kocha cycusie, bo to są jego karmicielki, które dawały mu mleczko, które było takie pysznusie 😉

Etap karminie piersią zakończył się u nas po 3 latach i 4 miesiącach. Teraz minie 5 miesięcy od momentu odstawienia. Myślę, że mimo wszystko, dość płynnie przeszliśmy do nowej rzeczywistości. A ten wyjątkowy czas pozostanie pięknym wspomnieniem 😊

A jakie Wy macie doświadczenia? Coś się zmieniło po odstawieniu?

Autorka: Magdalena Michalska-Kacymirow

Newsletter

Chcesz być na bieżąco z babkowymi sprawami?
Zapisz się do newslettera

O nas

Artykuły