Coraz częściej mówi się o tym, że odporność i nasz stan zdrowia są silnie związane z pracą jelit.
Badanie wskazują, że 30 % korzystnych bakterii w jelitach dziecka pochodzi bezpośrednio z mleka matki, a dodatkowe 10 % pochodzi ze skóry na piersi matki. W mleku ludzkim zidentyfikowano ponad 700 korzystnych dla zdrowia gatunków bakterii!!!
Co więcej, niemowlęta, które są karmione piersią po rozszerzeniu diety nadal czerpią korzyści z diety z mleka kobiecego – rosnącej populacji korzystnych bakterii.
Dodatkowo, kobiece mleko zawiera bardzo dużo oligosacharydów – węglowodanów złożonych z krótkich łańcuchów cukrów prostych. Wiemy, że są one bardzo potrzebne, ponieważ ułatwiają wzrost korzystnym dla człowieka, gatunkom bakterii jelitowych. Oligosacharydy do tej pory nie zostały odtworzone w warunkach sztucznych i dlatego nie są składnikiem mleka zastępczego.
We florze jelitowej niemowląt karmionych piersią dominują bakterie z rodzaju Lactobalillus i bifidobakterie. Te ostatnie wytwarzają enzymy pozwalające im wykorzystać oligosacharydy jako jedyne źródło pożywienia. Wytwarzają z nich krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe (KKT). Te kwasy odżywiają komórki jelita grubego i odgrywają ważną rolę w rozwoju układu odpornościowego niemowlęcia.
Mało tego, najnowsze badania wskazują, iż niektóre gatunki tych bakterii mogą przetrwać, jeśli żywią się cukrami obecnymi TYLKO w mleku ludzkim.
Tak więc mleko matki nie tylko odżywia niemowlę, ale dostarcza również korzystnych bakterii i umożliwia im wzrost w jelitach dziecka, budując tym samym lepszą odporność organizmu.
Źródła:
Cabrera-Rubio R. et al. 2012. American Journal of Clinical Nutrition
Pia S. et al. 2017. JAMA Pediatrics,
Yamada C. et al. 2017. Cell Chemical Biology
Autorka: Magdalena Michalska-Kacymirow